"Hazardowa" wystawa w Muzeum Wojska

"Kasyna Wojskowe w Drugiej Rzeczypospolitej" to ekspozycja prezentująca funkcjonowanie swojego rodzaju klubu-instytucji. W pierwszych latach II RP kasyna, zgodnie z przepisami, winny posiadać salę balową ze sceną, salę jadalną, salę z bufetem, salonik i pokój klubowy, czytelnię z biblioteką, pokój bilardowy, pokoje gościnne, szatnię, kuchnię i muzeum pułkowe. Tam można było wysłuchać koncertu czy obejrzeć przedstawienie teatralne. Przede wszystkim było to jednak miejsce spotkań. W kasynach wojskowych obowiązywały zasady savior vivre'u i tradycji. Rzadko można było spotkać tam kobiety i cywilów.

Oficerowie odprężali się zazwyczaj przy szachach czy brydżu, a gry hazardowe to niewielka część rozrywek proponowanych w kasynie. Z resztą, w latach 30., w ogóle ich zakazano. Zdarzały się jednak przypadki bankructw, które doprowadzały wojskowych do samobójstw. Jeśli w aktach zaznaczono, że oficer miał "skłonność do hazardu", to na awans raczej nie miał co liczyć.

Ekspozycja wprowadza nas w nostalgiczny nastrój wielkich rautów i wystawnych obiadów. Muzeum pokazuje nam balowe stroje, wystawną zastawę sygnowaną emblematami jednostek wojskowych i przeróżne drobiazgi oddające klimat kasyn - książki, przedmioty osobiste, gry oraz mnóstwo fotografii. W sali wystawienniczej zaaranżowano niewielką przestrzeń próbującą odtworzyć wystrój kasyna. Nastrój dopełnia nieśmiertelna, przedwojenna muzyka. Prezentowany na wystawie temat nie jest rozpowszechniony, a militaria kasynowe należą dziś do rzadkości.

W międzywojennym Białymstoku Kasyno Garnizonowe mieściło się w pięknej kamienicy Zabłudowskiego przy ul. Sienkiewicza 1. Swoje kasyno miał też 42. Pułk Piechoty im. J. H. Dąbrowskiego.

Wystawa, przygotowana przez Sylwię Trzeciakowską, potrwa do lutego. Prezentowane na niej eksponaty pochodzą z muzeów całej Polski, m.in. Westerplatte, Bydgoszczy, Torunia czy Gdyni.