Firmy mają problem z pozyskaniem kredytu. Jest na to rozwiązanie

2020.02.18 14:20
Ile firm skorzystało z gwarancji de minimis, a ile kredytów zabezpieczyły owe gwarancje? Dane z efektów "Programu gwarancji de minimis" upubliczniono w najnowszym raporcie.
Firmy mają problem z pozyskaniem kredytu. Jest na to rozwiązanie
Fot: pixabay.com

Gwarancje de minimis

Sześć na dziesięć mikro-, małych i średnich firm w Polsce miałoby utrudniony dostęp do kredytu bankowego, gdyby nie realizowany przez BGK program gwarancji de minimis. Co czwarta firma w ogóle nie miałaby szans na kredyt, a co trzecia – uzyskałaby go na gorszych warunkach.

Gwarancje de minimis to instrument wsparcia dla przedsiębiorców z sektora mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw, ułatwiający im dostęp do finansowania. Jest on realizowany z rządowego programu "Wspieranie przedsiębiorczości z wykorzystaniem poręczeń i gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego", a gwarancje są udzielane w ramach pomocy de minimis.

BGK udziela gwarancji na zabezpieczenie spłaty kredytu obrotowego lub inwestycyjnego. Dla firm niemających długiej historii kredytowej albo wystarczającego majątku na zabezpieczenie spłaty kredytu gwarancje BGK są często jedyną drogą do jego uzyskania. Dodatkowo objęcie kredytu gwarancjami BGK pozwala firmie uzyskać korzystniejsze warunki kredytowania, np. dłuższy okres finansowania, niższą marżę lub prowizję.

– Blisko 160 tys. mikro-, małych i średnich i przedsiębiorców skorzystało już z programu gwarancji de minimis. BGK udzielił w tym programie gwarancji na ponad 70 mld zł. To jest ogromny zastrzyk pieniędzy, który napędza gospodarkę – podkreśla Włodzimierz Kocon, wiceprezes zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego.

Program cieszy się uznaniem i popularnością

– Gwarancje są skutecznym instrumentem finansowania małych i średnich firm, ponieważ to zwłaszcza one cierpią na brak kapitału i zabezpieczenia, którego mogą użyć jako gwarancji spłaty swoich kredytów. Mikrofirmy, które często są biznesem rodzinnym, mogą uzyskać kredyt, dzięki temu, że jego spłata jest zabezpieczona, przynajmniej częściowo, przez gwarancje de minimis – mówi Mateusz Walewski, główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego.

Z gwarancji najczęściej korzystają mikro- firmy (76 proc.) oraz małe przedsiębiorstwa (18 proc.).

– Gwarancje de minimis pokrywają w tej chwili około 10 proc. całkowitej kwoty gwarancji dla MŚP na rynku. Można więc powiedzieć, że co dziesiąta złotówka kredytu bankowego w firmach jest pokryta z gwarancji de minimis. To pokazuje, że są one na rynku bardzo popularne – mówi Mateusz Walewski.

Pewne miejsca pracy i stabilizacja finansowa

Jak pokazują badania Banku Gospodarstwa Krajowego, program gwarancji de minimis ma ważne znaczenie dla finansowania rozwoju MŚP w Polsce i jest widoczny również w skali makro. Przyczynił się też do utworzenia lub utrzymania ponad 200 tys. miejsc pracy.

– Jeżeli spojrzymy na wszystkie gwarancje, którymi administruje i które oferuje BGK, to jest około 170 mld zł, więc są to już poważne środki. Kwota kredytu, który wygenerowaliśmy dzięki gwarancjom, to w sumie około 1 proc. PKB – podkreśla główny ekonomista BGK.

Z badań BGK wynika również, że program gwarancji de minimis znacząco przyczynia się do stabilizacji finansowej (tak deklaruje 83 proc. przedsiębiorstw) i zwiększenia obrotów firmy (68 proc.), które bez gwarancji nie mogłyby liczyć na kredyt obrotowy. Prawie wszystkie przedsiębiorstwa deklarują też, że efektem kredytu obrotowego lub inwestycyjnego objętego gwarancjami była poprawa sytuacji rynkowej firmy, a co piąta (22 proc.) utworzyła dzięki temu dodatkowe miejsca pracy.

– Misją BGK jest wspieranie rozwoju gospodarczego Polski, a jednym z jego wymiarów jest rozwój tych podstawowych jednostek biznesowych, jakimi są małe, średnie i mikroprzedsiębiorstwa. Jest on możliwy dzięki istnieniu systemu, który wspiera finansowanie ich działalność. Dzięki współpracy sektora bankowego, reprezentowanego przez banki komercyjne i spółdzielcze, z Bankiem Gospodarstwa Krajowego przyczyniamy się do tego, że przedsiębiorstwa w Polsce się rozwijają – podkreśla Włodzimierz Kocon.

Ewa Reducha-Wiśniewolska
ewa.r@bialystokonline.pl

1759 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39