Filmowa odsłona żubrOFFki

2009.12.07 00:00
Cztery lata, osiem miesięcy i jedenaście dni - to rekord istnienia wyimaginowanego przyjaciela. Najczęściej takich wymyślonych bohaterów mają dzieci od 3 do 7 lat. Ale u niektórych zostaje to na dłużej.

Fernando przyjaźni się z wymyślonym Kapitanem Kilotonem już od 20 lat. Ich zabawne perypetie pokazuje hiszpański film "Instrukcja obsługi wyimaginowanego przyjaciela" Ciro Altabasa, który otrzymał Grand Prix IV Międzynarodowego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych żubrOFFka. W jego ramach odbyło się pięć konkursów: dwa międzynarodowe oraz trzy krajowe.

Okno na Wschód i Zachód
W kategorii na najlepszy film z krajów byłego bloku socjalistycznego wystartowało 13 tytułów z Rosji, Ukrainy, Białorusi, Łotwy, Litwy i Czech. Jury w składzie Szymon Stemplewski, Kobas Laksa, Maciej Gil, Martins Zelcs, Johannes Hubrich nagrodziło rosyjski film "Otchłań" Ilii Sewierowa. To jego praca dyplomowa na Sankt-Petersburskim Państwowym Uniwersytecie Filmu i Telewizji. Zdążyła już jednak zgarnąć kilka nagród na festiwalu w Petersburgu. Na Zachodzie to pierwszy pokaz "Otchłani". Jej akcja dzieje się w rewolucyjnej Rosji 1906 roku. Pod przykrywką pikniku spotykają się robotnicy i przedstawiciele klasy średniej. Student przepełniony rewolucyjnymi ideami i młoda dziewczyna zakochują się w sobie. Wierzą, że rewolucyjne poglądy zmienią ich życie... - W mniejszym stopniu interesowała mnie rewolucja, a w większym - uczucia, które zachodziły miedzy ludźmi - opowiada reżyser. - Rewolucja niejako nadała filmowi formę. Grupa około 40 osób pracująca przy filmie, profesjonalne kostiumy, muzyka - "Otchłań" to produkcja robiąca wrażenie. - U nas podczas festiwali jury obawia się wybrać film kontrowersyjny. A rewolucja w Rosji ciągle takim tematem jest. Jury woli postawić na film bezstronny, lekki - mówi Ilia Sewierow. - Jesteśmy szczęśliwi, że nas tu zaproszono. Interesuje nas, jak film będzie odbierany za Zachodzie. Dlatego będziemy go pokazywać w innych krajach - dodaje Nikita Rozhdestvensky, operator filmu. Wyróżnienie w kategorii "Okno na Wschód" otrzymał białoruski "Prowincjusz" Igora Osmolevskiego.
Po raz pierwszy na festiwalu pojawiła się kategoria "Cały ten świat". Można było w niej obejrzeć krótkometrażowe filmy m.in. z Hiszpanii, Francji, Portugalii, Słowenii. Triumfowały francuskie animacje. Pierwszą nagrodę otrzymał film "O'Moro" Christophe Calissoni i Evy Offredo, natomiast wyróżnienie - "Felures" Nicolasa Pawlowskiego i Alexis Ducord.

Niezależni, amatorzy i studenci z Polski
Rozrosła się również krajowa reprezentacja. Obok dotychczasowych kategorii "amatorzy" i "studenci" pojawiła się też trzecia - "niezależni". W niej swoje prace pokazali twórcy niezależni, absolwenci szkół filmowych i artystycznych tworzący autorskie kino. Zdaniem jury najlepszy okazał się teledysk Macieja Szupicy i Macieja Salamona do piosenki The Kings of Caramel "Scar", który otrzymał trzecią nagrodę w ostatnim przeglądzie Filmowe Podlasie atakuje! Wyróżniono Tomka Wolskiego za film "Aktorzy".
"Cellulit" Irexa Janiona (I nagroda) i "Oddychanie" Piotra Komsty (wyróżnienie) to laureaci w kategorii "amatorzy". "Cellulit" przedstawia historię kiełkującego zespołu disco polo. I ostatnia konkursowa kategoria - "studenci". Łódzka "Filmówka", Wydział Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Warszawska Szkoła Filmowa - prace nadesłano z całego kraju. Zwycięzcą został Tomasz Jurkiewicz za etiudę "Babcia wyjeżdża". To opowieść o 16-letnim chłopaku, który musi radzić sobie sam z ojcem alkoholikiem, kiedy jego babcia trafia do szpitala. Wyróżniono natomiast Karola Białasa za film "Dzień, w którym pękło niebo". Również publiczność wybierała swój ulubiony film. Został nim hiszpański "Porque Hay cosas que nunca Se oluidan" w reż. Lucasa Figueroa.

andy

1704 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39