W sobotę (27 stycznia), w godzinach porannych suwalscy policjanci odebrali zgłoszenie o znalezieniu na ulicy Kościuszki zakrwawionego mężczyzny. Po dotarciu we wskazane miejsce funkcjonariusze zastali tam 26-latka z licznymi obrażeniami twarzy.
Mundurowi udzielili mu pierwszej pomocy i dowiedzieli się, że zaledwie chwilę wcześniej mężczyzna ten został pobity przez trzech mężczyzn. Pokrzywdzony podszedł do nich i zapytał ich czy wiedzą, gdzie może zjeść kebab.To proste pytanie stało się pretekstem do zastosowania przemocy. Napastnicy bili swoją ofiarę pięściami po głowie i kopali po całym ciele, a następnie uciekli w głąb osiedla.
Funkcjonariuszom udało się ustalić rysopisy sprawców i kierunek ich ucieczki. Rozpoczęto poszukiwania, które nie trwały jednak zbyt długo.
Po chwili, mundurowi dostrzegli na ulicy Noniewicza dwóch mężczyzn, których wygląd pasował do ustalonych z ofiarą pobicia rysopisów. Na widok policjantów, sprawcy podjęli próbę ucieczki. Po krótkim pościgu wpadli jednak wprost w ręce stróżów prawa.
Trzeci napastnik został zatrzymany przez mundurowych z ruchu drogowego. Wszyscy sprawcy trafili już do policyjnego aresztu. Zgodnie z Kodeksem Karnym, za pobicie grozi im kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
24@bialystokonline.pl
