Spotkanie z Progresem Kraków, czyli 4. zespołem po rundzie jesiennej, młodzi Jagiellończycy rozpoczęli bardzo dobrze, ale – mimo stłamszenia swoich przeciwników – przez prawie 30 minut gry nie byli w stanie trafić do siatki rywali. Jeszcze w pierwszej połowie nastąpiło jednak przełamanie. Najpierw do swojej bramki piłkę wślizgiem skierował jeden z obrońców gości, a kilka chwil później golkipera Progresu pokonali Kiczuk i Mystkowski.
Mimo że tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część gry czerwoną kartkę – za faul taktyczny – otrzymał strzelec drugiego gola – Kiczuk, to gospodarze po przerwie nie zwolnili tempa i dołożyli kolejne trzy bramki. Na listę strzelców tym razem wpisali się Kaczmarczyk, Olszewski i Polkowski.
Juniorzy Jagiellonii – którzy w pierwszym wiosennym meczu wystąpili w bardzo silnym zestawieniu (m.in. z Przemysławem Mystkowskim) – dzięki zwycięstwu 6:0 mają coraz pewniejsze miejsce na podium Centralnej Ligi Juniorów. Do SMS-u Łódź – który jest liderem i także wygrał swoje sobotnie spotkanie – wciąż jednak tracą 4 oczka.
Jagiellonia Białystok – Progres Kraków 6:0 (3:0)
Bramki: gol samobójczy 25, Kiczuk 30, Mystkowski 33, Kaczmarczyk 54, Olszewski 62, Polkowski 82k
Jagiellonia Białystok: Gostomski – Olszewski, Kiczuk, Maliszewski, Pigiel – Prusaczyk (84' Toczydłowski), Tabor – Kaczmarczyk (67’ Domański), Polkowski, Prolejko (61' Ciborowski) – Mystkowski (73' Renkowski)
rafal.zuk@bialystokonline.pl
