Białostoccy agenci CBA zatrzymali dwie osoby związane z branżą hazardową oraz funkcjonariusza celnego. Zatrzymany celnik ostrzegał o planowanych kontrolach właściciela lokali, który prowadził nielegalny biznes hazardowy.
Agenci CBA w trakcie śledztwa ustalili, że celnik z Iławy wielokrotnie przekroczył swoje uprawnienia służbowe, przekazując informacje o planowanych kontrolach izby celnej właścicielowi tzw. "małych kasyn". W procederze uczestniczył również drugi z zatrzymanych mężczyzn - jako pośrednik.
W salonach gier znajdowały się maszyny, które przyjmowały niezgodnie z prawem żetony o wysokich nominałach. Lokale nie posiadały wymaganych prawem koncesji. Przed rozpoczęciem kontroli celnej salony zamykano, automaty hazardowe były wyłączane lub czasowo usuwane.
Agenci zabezpieczyli blisko 30 tzw. jednorękich bandytów.
Sprawą zajmuje się Delegatura CBA w Białymstoku pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
- Postępowanie w tej kwestii wszczęte zostało pół roku temu. I sprawa cały czas jest w toku. Dotyczy ona trzech podejrzanych. Zostali oni już przesłuchani. Zarzut dotyczący pierwszego z podejrzanych to przekroczenie uprawnień i przyjmowanie korzyści majątkowej, drugiemu zarzuca się ułatwianie popełniania przestępstwa, trzeciemu natomiast prowadzenie obiektu z grami bez odpowiedniej koncesji – informuje Iwona Piotrowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Ponadto prokurator wystąpił do sądu o tymczasowe aresztowanie celnika. Wobec pozostałych dwóch zatrzymanych zastosowano środki wolnościowe w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju.
dorota.marianska@bialystokonline.pl
