BWT, należąca do grupy Andropol, zajmuje się produkcją, drukiem i farbowaniem tkanin. Jej sztandarowy wyrób to wysokojakościowe tkaniny mundurowe, o unikatowych parametrach, z których szyte są ubrania m.in. dla naszych żołnierzy w Afganistanie. W białostockim zakładzie powstają też specjalistyczne tkaniny, wykorzystywane przez służbę zdrowia, tkaniny zawodowe, odzieżowe, pościelowe i te przeznaczone dla segmentu HoReCa (hotele i restauracje). Nowa inwestycja nie tylko pozwoli rozszerzyć asortyment i gamę kolorystyczną barwionych materiałów, ale przede wszystkim pomoże spełnić najwyższe standardy jakości tkanin mundurowych, określane według kryteriów MON i NATO.
Urządzenie niemieckiej firmy Monforst ma imponujące rozmiary (ok. 30 m) i jest całkowicie skomputeryzowane. To tzw. barwiarka ciągła, co oznacza, że jest w stanie pokryć farbą każdą ilość tkaniny, na jaką zostanie zaprogramowana.
- To maszyna z najwyższej półki w swojej klasie, w dodatku zasilana gazem, więc nie tylko ekologiczna, ale też wydajna i oszczędna. Andropol może wygrać z konkurencją tanich tekstyliów ze Wschodu jedynie poprzez produkcję wysokiej jakości tkanin, wytwarzanych w krótkich seriach, ściśle pod zamówienia klientów - mówi Krzysztof Spólnicki, prezes BWT.
Choć nowa barwiarka jest w pełni zautomatyzowana, w farbiarni znalazły pracę już cztery osoby, a kilka kolejnych ma szansę na zatrudnienie. O fachowców w branży tekstylnej jednak trudno. Na rynku brakuje operatorów maszyn włókienniczych, nie ma też kto kształcić ich następców. Dlatego BTW zamierza zatrudnić młodych ludzi i wyszkolić ich we własnym zakresie.
