Białostoczanki na wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący prawa do usuwania ciąży, w przypadkach, gdy płód ma ciężkie, nieodwracalne wady zareagowały już w piątek. W piątek i sobotę pod biurem PiS przy ul. Stołecznej pojawiały się znicze, transparenty, wieszaki.
"Czarny spacer" przeszedł ulicami miasta w niedzielę, w poniedziałek odbyła się blokada ronda Lussy. Osoby oburzone ostatnim orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego wyszły na ulice także we wtorek. Kolejne wydarzenie planowane jest na środę.
"Znowu wychodzimy na ulicę, bo nie pozwalamy na odbieranie naszych praw przez katolickich fanatyków. Powiedzmy NIE głośno i wyraźnie" - piszą organizatorki kolejnego "Czarnego spaceru".
Organizatorzy przypominają, że nie jest to zgromadzenie publiczne. Podkreślają też, że koniecznie jest zachowanie pełnego reżimu sanitarnego: odstępu pomiędzy spacerującymi i zakrywanie nosa i ust.
"Zachęcamy do spacerowania z banerami wyrażającymi sprzeciw wobec orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22.10.2020. Można też przypadkiem zabrać ze sobą na spacer patelnie, garnki lub inne hałaśliwe przedmioty" - sugerują organizatorzy.
Spacer rozpocznie się o godz. 18.00 na Rynku Kościuszki, przed Ratuszem.
Jego organizatorzy to: Ogólnopolski Strajk Kobiet - Białystok, Młodzi Razem Podlasie, Inicjatywa dla Białegostoku, Razem Podlasie, KOD Podlasie, Młoda Lewica Podlasie, Tęczowy Białystok.
W środę - w ramach Ogólnopolskiego Strajku Kobiet - wiele osób nie poszło do pracy.
Czarne spacery odbędą się w środę także w Sokółce (godz. 18.00) i w Łapach (godz. 19.00).
Na piątek planowana jest ogólnopolska manifestacja w Warszawie. #ToJestWojna.
ewelina.s@bialystokonline.pl
