Praktycznie od pierwszych dźwięków gitar, publiczność szybko zbiegła się pod sceną i zaczęła radosną zabawę, żywiołowe pogo. Na pierwszy ogień poszedł "Spokój", ale spokojnie wcale nie było. Punkrockowa energia i piękne wstawki saksofonowe. Po krótkiej rozgrzewce lekki odlot "Żółtego Wróbla", by już na "Hahahaczyku" cała sala euforycznie śpiewała: "dyskoteka gra". Taneczny szał ogarnął młodzieżową publiczność. Zespół zagrał wszystkie, oprócz słynnego "śpiewam i tańczę, jem pomarańcze" hity. Mieszając utwory z płyt: "Pomarańcza", "Prowincja", "Fantasmagorie" i "Optymistka" zabrali fanów do prawdziwego, muzycznego wesołego miasteczka. Po chwilowych zwolnieniach i reggae klimatach, nagłe przyspieszenia i zwroty akcji. Publiczność reagowała tak jakby jechała na rollercoasterze. Albo bujała się spokojnie, albo krzyczała i szaleńczo skakała z radości. Wydawać się mogło, że piosenka "Do prostego człowieka" rozpoczęła spokojniejszą, bardziej akustyczną i końcową część przejażdżki z Akurat. Nic bardziej mylnego! Nagle okazało się, że "droga długa jest i nie wiadomo czy ma kres". Nie dało się stać spokojnie, nie dało się nie skakać. A numer gonił kolejny numer. Ska, reggae, punk rock i tak na przemian plus poetyckie teksty Piotra Wróbla to akurat mieszanka kolorowa i optymistyczna jak konfetti. "Jeszcze siedem! Jeszcze siedem!"krzyczeli fani prosząc o bis. Usłyszeli m.in. "Fantasmagorie".
Zespół optymistów, którzy starają się dostrzegać jasne strony życia, a tymi ciemnymi za bardzo się nie przejmować tworzą: Piotr Wróbel - wokal, gitara, autor większości tekstów, Wojciech YELLOW Żółty - wokal, gitara, autor tekstów, Ireneusz Wojnar - gitara basowa, Przemysław PASTUCH Zwias - saksofon, flet, Krzysztof FLIPPER Krupa - perkusja.
Akurat obecnie pracuje nad nową płytą pt. "Człowiek". W styczniu 2010 roku muzycy wejdą do studia nagrań, planowana premiera płyty i kolejne koncerty wiosną przyszłego roku. Koncert odbył się pod patronatem medialnym portalu Bialystok Online.