- Teksty Gro Dahle "chodzą" za mną od kilku lat. Cieszę się, że wreszcie nadarzyła się okazja do zrealizowania ich na scenie. Rozpisanie scenariusza na aktorów i lalki pozwoliło mi odkryć nowe możliwości tkwiące w tym tekście - mówi Mateusz Przyłęcki, reżyser.
Spektakl dotyka tematu rodziny i jej problemów. Rodzice chcą dla swoich dzieci jak najlepiej, ale czasami wymagają od nich zbyt wiele, nieświadomie wplątują je w swoje problemy, ograniczają ich wolność poprzez przesadną kontrolę. Rodzina to system naczyń połączonych. Każde działanie dorosłych - świadome, czy nieświadome, zawsze odciśnie mniejszy lub większy ślad na ich potomstwie. Kiedy między mamą i tatą się nie układa, kiedy wydarza się między nimi coś trudnego, dzieci to czują i za wszelką cenę chcą ratować rodzinę przed rozpadem. W ten sposób, często nieświadomie, zajmują miejsce dorosłych i biorą na siebie olbrzymią odpowiedzialność. Zwykle jest to dla nich ciężar nie do uniesienia. Dobrze, jeżeli dorośli w porę to zauważą, zajmą się uporządkowaniem swoich spraw i odciążą w ten sposób młodego człowieka, żeby mógł czuć się bezpiecznie i beztrosko przeżywać swoje dzieciństwo.
W spektaklu występują: Joanna Kozioł, Paulina Kulas, Adam Milewski (III rok), Olga Nawrocka, Daniel Skrzypczak, Magdalena Słowik, Mateusz Stasiulewicz (III rok), Zofia Straczycka i Anna Złomańczuk. Scenografię, kostiumy i projekty lalek przygotowała Martyna Štěpán-Dworakowska. Za muzykę odpowiada Tomasz Krzyżanowski, a sekwencję cieniową – Agnieszka Polańska.
Przedstawienie ma swoją premierę w sobotę (14.04) o godz. 19.00. Obejrzeć je mogą widzowie w wieku 12 lat i starsi.
Repertuar Teatru Szkolnego
anna.d@bialystokonline.pl