W Podlaskiem wygrał Jarosław Kaczyński, ale dokładna analiza wyników wyborczych może tylko potwierdzać, jak trafnym okazało się hasło promujące nasz region - "bogactwo różnorodności". Chociaż przeważa u nas kolor niebieski (Kaczyński), to tak spolaryzowanych wyników nie ma nigdzie indziej w kraju - są u nas plamy granatowe i te maksymalnie nasycone kolorem pomarańczowym.
Kandydat PiS ponad 78-procentowe poparcie otrzymał w powiecie wysokomazowieckim (większym poparciem cieszył się tylko w jednym polskim powiecie - janowskim w województwie lubelskim). Najwięcej - 92,3% wyborców - zagłosowało na niego w gminie Kobylin-Borzymy. Ponadto wygrał w większości powiatów na Podlasiu. Komorowski zwyciężył jedynie w trzech z nich oraz w Białymstoku i Suwałkach. Jednak to u nas, jak się okazało, znalazły się najliczniej popierające go gminy i powiaty w Polsce - hajnowski i gmina Czyże, gdzie zdobył 93% głosów
(przeczytaj więcej: Powiat hajnowski: Komorowski rozgromił Kaczyńskiego).
Według danych PKW Kaczyńskiego poparło 62% mieszkańców podlaskich wsi, a Komorowskiego - 38%. Kaczyński dostał 46-procentowe poparcie w miastach naszego województwa.
W Podlaskiem zagłosowało 54,8% wyborców (więcej niż w I turze). Ponad 60% wyborców głosowało w Białymstoku i tylko nieco mniej w powiecie wysokomazowieckim. Najmniej pełnoletnich obywateli poszło do urn w powiecie monieckim (niespełna 46%). Frekwencja, tak jak w całej Polsce, była większa w miastach niż na wsi.