Halfway Festiwal na folkową nutę. Nie przegap!

Fot: materiały organizatora

Haydamaky to ukraińskie granie z prawdziwą kozacką charyzmą

O tym, że z pewnością będzie czego posłuchać, przekonywać nie trzeba tych, którzy do Opery i Filharmonii Podlaskiej na ul. Podleśną przyszli na pierwszą - songwriterską - odsłonę tego festiwalu. Podczas wydarzenia miłośnicy muzyki niezależnej mogli się spotkać w połowie drogi między tradycją europejską, amerykańską i wschodnioeuropejską. Jeszcze ciekawiej i równie kosmopolitycznie zapowiada się Op!era Folk Festival.

Już na początek koncert-wydarzenie, gdzie na wspólnej scenie wystąpią: Orkiestra Opery i Filharmonii Podlaskiej oraz chór męski Constantine z Niszu (Serbia) razem z Kapelą ze Wsi Warszawa. Amerykańską odmianę folku rodem z nowojorskiego Brooklynu zaprezentuje nam The Loom, czyli żeńskie i męskie wokale, rozbudowane instrumentarium, gitary, banjo, ukulele, a nawet waltornia. A to wszystko zanurzone w tradycji amerykańskiego folk-rocka. Z Islandii specjalnie do Białegostoku przyjedzie Sindri Már Sigfússon - najbardziej niespokojny duch islandzkiej sceny muzycznej. Miłośnik piłki nożnej, pizzy i deskorolki. Były hip hopowiec pokryty tatuażami. Absolwent Akademii Sztuk Pięknych, a przy tym, a właściwie - przede wszystkim - wspaniały muzyk.

Folk z Krainy Wielkich Jezior w Kanadzie zaprezentują nam Great Lake Swimmers. Potrafią zagrać na lokalnym festiwalu na farmie jak i na wielkich imprezach. Bezpretensjonalni, naturalni i bardzo przyjacielscy.

- Tym chcemy różnić się od innych tego typu imprez, że zarówno wykonawcy jak i publiczność będą blisko siebie, niemal na wyciągnięcie ręki. Bez strefy VIP, barierek, ogrodzeń, niepotrzebnych zakazów i nakazów - mówi Ilona Karpiuk, z Opery i Filharmonii Podlaskiej, Europejskiego Centrum Sztuki. - Po koncercie będzie można nie tylko zakupić płyty, wziąć autograf, ale porozmawiać, wymienić się opiniami czy zwyczajnie napić się piwa. To projekt globalnej społeczności, która porozumiewa się poprzez muzykę. Halfway Festival to święto wszystkich, którzy chcą poprzez muzykę opowiadać o świecie. Blisko ludzi, blisko muzyki.

Między koncertami uczestnicy festiwalu ponownie mogą liczyć na DJ Area, świetną atmosferę, przysłowiowy chleb ze smalcem i liczne niespodzianki. Zgodnie z planami festiwal odbędzie w Amfiteatrze Opery i Filharmonii Podlaskiej (chyba, że pogoda pokrzyżuje szyki organizatorom, wtedy wydarzenie zostanie przeniesione do siedziby OiFP przy ul. Podleśnej 2. Patronujemy wydarzeniu.

Zobacz szczegółowy program: Folk Op!era Festival

Przeczytaj także: Halfway 2012. Songwriting nie jedno ma imię