Działania skoncentrowane będą w dwa majowe weekendy - 17-20 maja i 24-27 maja. Spoiwem 27. już edycji imprezy jest hasło "poza/outside".
- Tegorocznym programem staramy się wyjść poza konwencje, konwenanse, poza to, co ustalone - wyjaśnia Grażyna Dworakowska, dyrektor Białostockiego Ośrodka Kultury. - Główny nurt festiwalu jest oczywiście teatralny, ale nie zabraknie też wydarzeń muzycznych, paratanecznych czy streetartowych.
Emigranci w campingobusie, historia pewnego osiedla i "Krwawa jatka"
Jak dodaje Anna Łuszyńska z Białostockiego Ośrodka Kultury, kluczem doboru propozycji na tegoroczne DSW były różne sposoby rozumienia słów "poza" i "outside".
I tak poza utarte konwencje wyjdzie belgijski artysta Gaëtan Bulourde, który przyjedzie do nas z muzycznym, wizualnym i ekscentrycznym spektaklem "Already made", badającym ideę już tworzonego, już powiedzianego, już zrobionego.
Inny zagraniczny gość to Hiroaki Umeda z Japonii, artysta wszechstronny: choreograf, tancerz, dźwiękowiec, operator obrazu i oświetlenia. Jego dzieła są jednocześnie minimalne i radykalne, subtelne i brutalne, mocno powiązane z jego współczesnymi korzeniami japońskimi.
Z Włoch przyjedzie Grupa TPO, która stworzyła dużych rozmiarów matę, zdolną ożywiać dźwięki i obrazy przez sensory nacisku. Pewnego rodzaju magiczny dywan, na którym poprzez ruch i dotyk odkrywać można wymyślone ogrody, drzwi w świat sztuki.
Ponadto grupy teatralne z Krakowa (Teatr KTO, Teatr Nowy) czy Warszawy (Komuna//Warszawa). Teatr Wiczy z Torunia zagra "Emigrantów" w... samochodzie campingowym. Stanie on na placu przed Archiwum Państwowym, a nietypowy spektakl będzie mogło obejrzeć kilkanaście osób (w kilku odsłonach). Natomiast wrocławski Ad Spectatores opowie o pewnym dziwnym osiedlu, które, jak podejrzewają jego mieszkańcy, powstało z boskiej betoniarki poza planem stworzenia (spektakl "Żywoty świętych osiedlowych" według Lidii Amejko).
Nie zabraknie też propozycji białostoczan. W programie znalazła się znakomita "Krwawa jatka" Grupy Coincidentia (z Dagmarą Sową, Pawłem Chomczykiem, Mariuszem Laskowskim i Pawłem Aignerem) oraz spektakl "Bruno Sznajder" w reżyserii Mateusza Tymury (krótka tragikomedia napisana w latach 70. przez Sławomira Mrożka, niedawno odnaleziona i opublikowana).
Muzyka na DSW
Nie można też narzekać na brak ciekawych wydarzeń muzycznych. Na początek koncert Julii Marcell. To młoda polska piosenkarka mieszkająca w Niemczech. Głośno zaczęło być o niej w 2007 r., kiedy z pomocą internautów uzbierała 50 tys. dol. na wydanie swojego pierwszego albumu. Zdobyła m.in. Fryderyka oraz Paszport Polityki. Muzyka, jaką tworzy czasem nazywana jest lirycznym punkiem, ale artystka nie daje się zaszufladkować.
Kolejny punkt programu to koncert Krojca, czyli solowego projektu Jakuba Pokorskiego, gitarzysty grupy Lao Che. To muzyka elektroniczna o charakterze alternatywnym i nierzadko eksperymentalnym. Tego wieczoru w Famie z DJ setem wystąpi też Avtomat, za wizualizacje odpowiedzialny będzie Syncre.
Na jedyny koncert w Polsce przyjadą Islandczycy z Bloodgroup, jednego z największych objawień islandzkiej sceny muzycznej ostatnich lat. Na ich koncertach nie sposób wytrzymać w jednym miejscu, a muzyka potrafi połączyć wielbicieli wielu, czasem nawet skrajnych, gatunków.
I wreszcie wydarzenie plenerowe - koncert na ścianie. Muzycy pod kierunkiem Ryszarda Bazarnika grają wbrew prawu grawitacji, zabezpieczeni alpinistycznymi linami, wykonują cyrkowe ewolucje i naścienne tańce grając na żywo radosną muzykę etno. To wydarzenie organizowane jest na ścianie frontowej pałacu Branickich, uświetnią je wizualizacje.
DSW nie może się też obejść bez akcji East Side Street Art - ESSA - promującej sztukę ulicy. Tegoroczna w nieco innej formule. Dwóch artystów - Stanisław Szumski "Szum" (wygrał konkurs na plakat tegorocznych DSW) i Paweł Kozłowski "Swanski" - stworzy murale na ścianach budynków w centrum miasta. Chodzi o kamienice przy ul. Zamenhofa 5c i Waryńskiego 8.
Będą także wystawy, spotkania z artystami, propozycje filmowe - m.in. polska premiera filmu poświęconego ikonie niemieckiej kontrkultury Ulrike Ottinger oraz parataneczne - finałowy spektakl "Walk@ karnawału z postem" Polskiego Teatru Tańca. A wszystko nie tylko w przestrzeni BOK-u, ale też w Akademii Teatralnej, hali sportowej Uniwersytetu Medycznego czy w plenerze - na Rynku Kościuszki, w Podwórkowym Domu Kultury czy dziedzińcu pałacu Branickich. Wszak DSW wychodzą "poza".
Program festiwalu.