W poniedziałek (10.01) odbyło się pierwsze czytanie budżetu województwa na 2011 r.
Najwięcej środków, bo aż 49 mln zł pochłonie budowa nowego gmachu Opery i Filharmonii Podlaskiej. 11 mln zł to wkład własny do budowy, w większości finansowanego ze środków unijnych, lotniska regionalnego. Dużymi tegorocznymi inwestycjami są również modernizacja budynku przy ul. Poleskiej na potrzeby pogotowia ratunkowego i Urzędu Marszałkowskiego i budowa siedziby Książnicy Podlaskiej (około 2 mln zł) na ul. Ryskiej. Sporo - ponad 11 mln - trafi do Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich na inwestycje drogowe w regionie.
- Największym zagrożeniem dla budżetu województwa jest nie opera, nie lotnisko, ale służba zdrowia - twierdzi skarbnik województwa, Henryk Gryko.
W tym roku województwo nie ma zamiaru udzielać poręczeń kredytów dla rekordowo zadłużonych szpitali, ale aż 46 mln zł zapewniono na inwestycje w służbie zdrowia.
Drugą bolączką mają być według opinii skarbnika koleje (dofinansowanie 15,5 mln zł).
Złą sytuację finansów naszego województwa powoduje w dużym stopniu zmniejszenie subwencji rządowych dla Podlasia i mniejsze wpływy z podatku CIT - w sumie o 36 mln zł.
Deficyt mają pokryć kredyty w wysokości około 59 mln zł i nadwyżki z poprzednich lat, które sięgają blisko 70 mln zł. Jak podkreślał Gryko, nasz poziom zadłużenia ciągle pozostaje jednym z najniższych spośród wszystkich województw w kraju.
Budżet będzie czytany jeszcze na najbliższej sesji sejmiku województwa. Wówczas też zostaną wprowadzone ewentualne, zaproponowane przez poszczególnych radnych, poprawki do dokumentu. Całość prac ma zakończyć się w ciągu najbliższych 4 tygodni.