W czwartek (11.02) zastępca prezydenta Białegostoku, Tadeusz Arłukowicz i dyrektor MOSiR Adam Popławski przedstawili koncepcję modernizacji Ośrodka Sportów Wodnych "Dojlidy". Jak podkreślił Arłukowicz, dużym motorem do jej opracowania była aktywność radnych z miejskiej komisji sportu.
Komfort dla żeglarzy - dwukrotnie większy zalew
Ten istniejący w obecnym kształcie chyba niewielu zadowala, chociażby ze względu na to, iż południowo-wschodni wiatr nie pozwala tak naprawdę rozwinąć żagli. Nowa koncepcja zakłada połączenie istniejącego zbiornika z, teraz oddzielonymi wałami, położonymi obok, sześcioma mniejszymi. Zostaną one oczyszczone, po czym stworzone będą dwa zbiorniki buforowe filtrujące wodę. Po połączeniu, powierzchnia zalewu wzrośnie z 32 do 62 hektarów. Dzięki temu poprawi się jakość wody w Białce.
Koszt tego przedsięwzięcia sięgnie 20 mln zł. Jego realizacja być może będzie finansowana z różnych źródeł, np. Funduszu Ochrony Środowiska. Wraz z budową zbiornika będzie podnoszona ul. Plażowa.
Oferta dla turystów i sportowców wszelkiej maści - profesjonale zaplecze
Jednocześnie planowane jest rozbudowanie ośrodka o profesjonalną bazę turystyczną. Powstaną jednolicie stylistycznie: budynek konferencyjno-bankietowy, 3-gwiazdkowy hotel na 80 miejsc, gastronomia z częścią administracyjną, budynki małej gastronomii, sanitariaty, przebieralnie, wypożyczalnia i magazyn sprzętu wodnego oraz rowerów.
Przy marinie będzie dwa razy więcej stanowisk dla łodzi i powierzchni hangarowej. Wokół zalewu zostaną usytuowane pola namiotowe i stanowiska dla kamperów, place zabaw dla dzieci w różnym wieku czy boisko do piłki plażowej.
Na niedostępną dotąd wyspę spacerowicze będą mogli przejść się mostkiem. Zbiornik okolą ścieżki rowerowe oraz pętla do nart biegowych dośnieżana zimą. Dzięki temu Ośrodek będzie żył przez cały rok.
Wkrótce zostanie rozpisany przetarg na przygotowanie dokumentacji technicznej obiektów. Całość będzie kosztować około 15 mln zł. Miasto ma nadzieję na sfinansowanie połowy inwestycji ze środków województwa.
Być może w przyszłości na "Dojlidach" powstanie też wyciąg. Jego budowy nie podejmie się już jednak miasto. Będą mogli zrobić to prywatni inwestorzy.
Teraz opracowana przez Stefana Rolę i Zenona Zabagło koncepcja będzie czekać na ekspertyzy, m.in. oddziaływania na środowisko. Jak twierdził zastępca prezydenta, budowa nowego zaplecza turystycznego może rozpocząć się w 2012 r., a zakończy się w 2013 r. Później zaczęłyby się prace przy powiększaniu zbiornika.